Po długiej przerwie szczypiorniści AZS Uniwersytetu Warszawskiego wracają do własnej hali, żeby walczyć o ligowe punkty. Od razu kibiców piłki ręcznej czekać będą derby stolicy. W sobotę 25 lutego azetesiacy zagrają z Warszawianką.
Chociaż historia przemawia za Warszawianką, która w 1994 i 2002 roku zdobywała mistrzostwo Polski, to faworytem meczu będzie drużyna AZS Uniwersytetu Warszawskiego. Azetesiacy w tabeli I ligi zajmują obecnie 4. miejsce z dorobkiem 24 punktów. Podopieczni trenera Piotra Obrusiewicza mają szansę na walkę o awans do Ligi Centralnej, a do lidera rozgrywek tracą tylko trzy punkty. W gorszej sytuacji jest Warszawianka, która zajmuje 12. miejsce i zamyka klasyfikację. Mokotowianie w tym sezonie wygrali tylko dwa spotkania i potrzebują punktów.
Obie ekipy udanie rozpoczęły rundę rewanżową. AZS UW wygrało na wyjeździe z Enea Orlętami Zwoleń (29:25), zajmującymi w tabeli trzecie miejsce. Natomiast Warszawianka po rzutach karnych we własnych hali pokonała SPR Radzymin, a w regulaminowym czasie gry było 21:21. Dodajmy, że jesienią w bezpośrednim starciu AZS Uniwersytet Warszawski pokonał Warszawiankę 30:19. Wszystko to jednak przeszłość, a kolejny mecz jest nową szansą na punkty.
– Uważam, że okres przygotowawczy przepracowaliśmy bardzo ciężko i przygotowywaliśmy się na każdą ewentualność. Uważam, że jesteśmy gotowi aby w II rundzie wygrać wszystkie mecze. Na górze tabeli zaczęło się robić bardzo ciasno, i jesteśmy zdeterminowani, żeby wyjść zwycięsko z tej sytuacji i wywalczyć upragniony awans. Co do meczu z Warszawianką to nie można lekceważyć żadnego przeciwnika, bo sport rządzi się swoimi prawami i mimo tego, że to derby Warszawy to uważam że wyjdziemy z nich zwycięsko. Dzięki temu dużymi krokami będziemy zbliżać się do fotelu lidera – powiedział przed meczem Olaf Zagroba, skrzydłowy AZS UW.
Spotkanie pomiędzy szczypiornistami AZS Uniwersytetu Warszawskiego i KS Warszawianką odbędzie się w sobotę 25 lutego w hali przy ul. Banacha 2a. Początek o godzinie 19. Wstęp dla kibiców wolny.
Projekt współfinansowany ze środków m.st. Warszawy.
Tekst: Robert Zakrzewski
Foto: Marcin Selerski