Futsaliści AZS UW Darkomp Wilanów na pierwsze punkty w sezonie Futsal Ekstraklasy muszą jeszcze poczekać. W niedzielnym meczu przeciwko Red Devils Chojnice przegrali 0:3. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie.
W meczu III kolejki rozgrywek do Warszawy przyjechała drużyna Red Devils Chojnice, która w jednym do tej pory rozegranym meczu pokonała AZS Uniwersytet Śląski. Teraz punkty „Czerwonym Diabłom” chcieli odebrać Akademicy ze stolicy. Niestety sztuka ta im się nie udała, a o wszystkim zdecydowało pierwsze 20 minut.
Choć mecz zapowiadał się na wyrównany, bo w zeszłym sezonie ekipy sąsiadowały ze sobą w tabeli, to pierwszy gol padł już w pierwszej minucie gry. Autorem trafienia był Janis Pastaras. Jeszcze przed rozpoczęciem 10 minuty na 2:0 dla drużyny z Chojnicy podwyższył Jaroslaw Piesotskij, a jak się okazało w 14 minucie wynik meczu ustalił Guldi Kokoladze.
W drugiej połowie drużyna AZS UW chciała odrobić straty próbując gry w przewadze. Swoje okazje miał Michał Rabiej czy Maciej Pikiewicz, ale chojniczanie bronili się mądrze. Zmienić wynik meczu mogli także goście i wykorzystując pustą bramkę. Po jednym z takich strzałów z dystansu Akademików uratowało poprzeczka. Ostatecznie kibice w hali przy ul. Wiertniczej 26A nie zobaczyli już więcej bramek.
W następnej kolejce zawodnicy AZS UW Wilanów jadą na mecz wyjazdowy do Leszna. Spotkanie z Malepszy Arth Soft odbedzie się 24 września.
Tekst: Robert Zakrzewski
Foto: Marcin Selerski
(11.09.2022)