Piłkarze wodni AZS Uniwersytetu Warszawskiego zostali najlepszą drużyną do lat 23. Podczas rozgrywanych w Gliwicach Mistrzostwach Polski Młodzieżowców zwyciężyli wszystkie spotkania i zgarnęli jeden z trzech najważniejszych trofeów na krajowej arenie.
Azetesiacy wzięli z powodzeniem wzięli rewanż za ubiegły rok, kiedy to musieli zadowolić się srebrnymi medalami. Wtedy lepsza od nich okazała się Polonia Bytom i tym razem też kibiców czekała powtórka z rozrywki, bo mecz z drużyną ze Śląska decydował o losach tytułu.
Zanim jednak do tego doszło w sobotni wieczór gracze AZS UW wysoko pokonali UKS Neptun Uniwersytet Łódzki 16:8, a dzień później zwyciężyli z ŁSTW Łódź 13:5. Po kilku godzinach odpoczynku w najbardziej zaciętym meczu turnieju wygrali ze wspomnianą Polonią Bytom 12:10, choć po pierwszej połowie utrzymywał się remis 6:6.
– Bardzo cieszymy się z tego medalu, bo moim zdaniem jest to jedno z najważniejszych trofeów w seniorskiej piłce wodnej, po pucharze Polski i wygraniu ligi. Uważam, że Bytom na papierze był nieco lepszą drużyną i pewnie oni też tak myśleli, ale zagraliśmy bardzo fajny mecz w ofensywie, choć w defensywie straciliśmy proste bramki – opowiada Jakub Bednarek, trener AZS Uniwersytetu Warszawskiego.
Warto dodać, że już teraz większość młodych zawodników stanowi o sile aktualnych mistrzów Polski walczących w lidze o obronę tytułu, jak choćby 16-letni Bartosz Grabiński, który w turnieju zdobył 6 bramek. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się też Kamil Wójcik, który w ostatnim czasie trenował nieco mniej, ale zdążył wrócić na mistrzostwa i wspomóc drużynę trafiając 7 razy. Razem z Przemysławem Rudzińskim byli oni najskuteczniejszymi zawodnikami w drużynie Uniwersytetu Warszawskiego.
Teraz przed zawodnikami AZS UW chwila na świętowanie i trening. Najbliższy mecz ligowy dopiero 23 kwietnia u siebie z Box Logistics Waterpolo Poznań.
Autor: Robert Zakrzewski
Foto: archiwum
(11.04.2022)